Jesteśmy zdezorientowani. Świat nas zaskoczył. Większość z nas nigdy nie doświadczyła tego co teraz. Budzi się mnóstwo pytań na które trudno znaleźć odpowiedź. Lęk, strach, poczucie zwątpienia rozpaczliwe poszukiwanie sensu i nadziei towarzyszy tysiącom ludzi. Przed nami trudny czas. Człowiek w przeszłości już nieraz stawał w obliczu zagrożenia, nieznanego, i wychodził
z tych katastrof obronną ręką. Do tego potrzebujemy wzajemności. A mówiąc prościej – potrzebujemy siebie - wspólnoty. „.To, że możemy żyć obok siebie w dwóch odrębnych kryjówkach i możemy nawet z tych kryjówek telefonować do siebie, jest jasne. Ale tu chodzi coś więcej. Tu chodzi o wzajemność..” Te słowa księdza Tischnera nabierają symbolicznego znaczenia. Dziś zagonieni do swoich kryjówek, możemy próbować przeczekać. Możemy też jednak podjąć wyzwanie i wyjść poza tą strefę pozornego komfortu i dać innym swoją wiarę i siłę, ale też czerpać z tego źródła życia moc dla siebie. Martin Heidegger powiedział o człowieku : „Chociaż wyrobnik, niemniej poetycko mieszka na tej ziemi” . Patrzę na pasmo Tatr przed sobą i widzę ten poetycki obraz. Ziemia i świat w którym wyrośliśmy zaprasza nas do tego, żebyśmy mieszkali po poetycku i nie utonęli w naszym wyrobnictwie. W tej przestrzeni poezji naszego świata drugi człowiek zajmuje jedno z najważniejszych miejsc. Dziś zagoniony do swojej kryjówki, pełen lęku i obaw musi zdecydować czy chce nadal mieszkać "poetycko na tej ziemi" Historia człowieka to historia wychodzenia z opresji, dramatu, upadku. To jest nasza nadzieja i wyzwanie.Możemy tego dokonać razem we wzajemności - na pewno nie zamknięci w czterech ścianach gotowi na przeczekanie.
Dobrego dnia Wam Życzymy.
Comments